Parę tygodni temu wraz z Justyną popełniłyśmy pełną ciepła i subtelności sesję w moim pokoju. Oddała ona całkowicie jesienno-zimowy nastrój, delikatnie sugerując, że zamiast szlajać się po dworze lepiej zostać w domu, napić się herbaty, okryć kocem i poczytać książkę… Tak też zrobiłyśmy ;) (więcej…)
Dlaczego 2 lata temu NIE pojechałam na WOODSTOCK?
Wczoraj na fejsie wyskoczyło mi wspomnienie o tym, że 2 lata temu zamiast na Woodstock wybrałam się do Szczecina. Po co? Stanęłam przed ciężkim wyborem między dwoma pasjami: muzyką a fotografią, bo powodem mojej wizyty w tym prawie, że nadmorskim mieście był maraton fotograficzny. Pomyślałam więc, że na fali Woodstocku nie napiszę o Woodstocku, a o …
Mój rok zaczyna się w lutym
A dokładnie 8 lutego. Zdmuchuję wtedy świeczki z tortu i myślę życzenia. Zaciskam mocno kciuki. Kolejne 365 dni mojego jestestwa przede mną. Czy ostateczny bilans roczny będzie ujemny czy dodatni? Składam broń, wyciągam na stół pióro i aparat. No i lustro. Przyglądam się sobie. I dziwnie się czuję otwierając Worda kilka dni później i próbując …